6 grudnia to jednocześnie najpiękniejszy dzień na świecie, a także - najtrudniejszy dzień na świecie. Aspektów jest sporo.
Generalny podział wynika z obowiązku (lub jego braku) kupowania prezentów.
wiek: 0-14 - praktycznie kompletny brak obowiązku kupowania prezentów/wyłączne przyjmowanie
wiek 15-20 - zależnie, można już kupować coś swoim sympatiom/raczej dalej się przyjmuje
wiek 21-35 - obowiązek kupowania prezentów/czasem przyjmowanie
wiek 36-55 - obowiązek kupowania prezentów/ co raz częściej przyjmowanie
wiek 56-75 - można kupować drobne prezenty/ przyjmowanie czasem prezentów
wiek 76 - w opór - można kupić/sporo przyjmować - potem rozdać :)
To tak powierzchownie, natomiast jest też podział ze względu na udawanie (lub nie udawanie), enuzjazmu z udanych (lub nie) prezentów.
wiek 0-12 - entuzjazm
prawdziwy - albo się podoba, albo nie, albo ok... może być.
wiek 13 - 19 - entuzjazm
moderowany, jeżeli komuś nie powinno się sprawiać przykrości z mega-nieudanego prezentu - cieszymy się. Jednakże nie zapominajmy o tym, że to okres buntu! Można czasem odpalić jakiegoś focha :)
wiek 20 - 50 - wyłączne entuzjazm
udawany, prezent trafia tylko i wyłącznie jedna osoba - najlepszy kumpel/najlepsza psiapsióła.
to be continued
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą