Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy CDLXVI

74 783  
311  
Dzisiaj porozmawiamy o kasynach, dowiemy się, co jest obecnie najgorszym zajęciem na świecie oraz podpowiemy jaki jest najlepszy sposób na współczesny "lans"...


- Halo? Czy to serwis komputerów?
- Tak. W czym mogę pomóc?
- Mój komputer nie daje się włączyć i wydobywa się z niego biały dym. Czy to znaczy, że się zepsuł?
- Nie, to znaczy, że wybrał nowego papieża.

by trzciniak91

* * * * *

- Panie doktorze wcześniej normalnie nic nie jadłem, a po tych lekarstwach to normalnie jem wszystko co wpadnie. Cały czas jem!
- A jak stolec?
- Nie no... stolca nie jem.

by Misiek666

* * * * *

- Bentley, willa, jachty, skąd ty na to kasę bierzesz?
- Z kasyna.
- Szczęśliwy gracz?
- Właściciel.

by Peppone


* * * * *

Gdy byłem młody myślałem, że najgorsze zajęcie na świecie to odrabianie lekcji.
Nieprawda!
Najgorsze zajęcie na świecie to odrabianie lekcji ze swoim dzieckiem!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Z rozmowy dwóch chirurgów:
- Jak tam operacja?
- Co tu opowiadać, z narkozą żadna atrakcja...

by lary


* * * * *

Cristiano Ronaldo mówi do Messiego:
- To co, jedziemy na finał Ligi Mistrzów?
- OK, do ciebie czy do mnie?

by Shogunek

* * * * *

Na balu przebierańców podeszła do mnie pewne gruba laska:
- Cześć - powiedziała z uśmiechem - słodziutki jesteś, podobasz mi się.
- To tylko kostium. Naprawdę nie jestem gigantycznym pączkiem.

by trzciniak91

* * * * *

- Wacław na twarzy ma wypisane, że jest nieukiem!
- Po czemu wnosisz?
- Bo napisano z błędami.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

- Lusia, nie tańcz!
- Dlaczego?
- Lusia, o to jedno cię proszę, nie tańcz!
- Ale przecież muzyka leci zajebista!
- Lusia, ja cię na wszystko zaklinam, ty trzymaj kierownicę!

by Peppone

* * * * *

Moja dziewczyna domagała się żebym zabrał ją do jakieś drogiego miejsca, żeby móc się "pokazać" i polansić.
Wobec tego zabrałem ją na stację benzynową i zatankowałem do pełna Pbb98.

by meszamorum

* * * * *

Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...

Facet opowiada kumplom:
- Wychodzę z lotniska, wsiadam do taksówki, podaję nazwę hotelu, ruszamy. Od razu widać, że za kółkiem as siedzi. Jak on lawirował między samochodami, zajeżdżał drogę ciężarówkom, przemykał pieszym dosłownie przed nosem! Normalnie się potem zlałem. Ale zesrałem się w gacie dopiero, jak wyciągnął lupę, żeby odczytać taksometr.

by Peppone

* * * * *


Giorgos Papandreu, premier Grecji, podczas wizyty w Izraelu, zgodnie z tradycją, odwiedził ścianę płaczu. Kiedy włożył w szczelinę kartkę, ze ściany rozległ się głos:
"Tyle nie mam."

by amacko

* * * * *

Po imprezie rodzinnej zostało mnóstwo żarcia i sporo wódki. Następnego dnia żona idzie do pracy. Wraca wieczorem - niczego nie ma, tylko pijany mąż.
- Gdzie wódka? Gdzie sałatki i całe żarcie?
- A ty co myślałaś, że wyszłaś i życie się po tym zatrzymało?

by Peppone

* * * * *

A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLXVI

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 465 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!



Oglądany: 74783x | Okejek: 311 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało