Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Pracownicy infolinii łatwo nie mają XLIX

42 882  
243   6  
Kliknij i zobacz więcej!I znów niezmęczeni konsultanci i niezbyt ogarnięci klienci. Kto będzie górą tym razem?
 

 Dzwonię. Tytułem wstępu: w programie wyświetla mi się do kogo, tym razem jest to pani - powiedzmy - Antonina Iksińska.
 Ja: - Dzień dobry, nazywam się ... dzwonię z ..., czy mogę rozmawiać z panią Antoniną Iksińską?
 W słuchawce słyszę dziecięcy głos, który gdzieś w przestrzeń krzyczy:
 - Maaaaaamaaaaa, to do baaaaaabuni!
 W tle słychać szumy, po chwili dziecięcy głos zwraca się już do mnie:
- Babunia umarła.
 
 * * * * *
 
 - Dzień dobry, nazywam się ..., dzwonię z ..., czy rozmawiam z panią Katarzyną Iksińską?
 Dziecięcy głos:
 - Ale ja nie jestem panią Katarzyną, tylko małym chłopczykiem...
 
 * * * * *
 
 Sprzedaję przepisy przez telefon, pani z którą rozmawiam jest bardzo wesoła.
 - To co pani w końcu sprzedaje?
 - Przepisy, proszę pani, bardzo zdrowe i pożyw...
 - Przepisy? Jakby była córka, to by mi przepisała...
 - Przepraszam?
 - No jakby była córka, to by mi przepisała. Hohoho, hohoho.
 - Aaaaaaaaaa... - zaczynam kminić - Ahaaaa... Hohoho, hohoho.
 - Hohoho, hohohoho.
 To się pośmiałyśmy. Przedstawiam przepisy...
 - Ale paaaaaani - przerywa mi rozmówczyni. - To dla młodych. To by się moim córkom przydało, bo one obie są strasznie grube! Hohoho!
 - Ho, hohoho...
 Nie kupiła.
 
 * * * * *
 
 - Dzień dobry, nazywam się ..., dzwonię z ..., czy mogę rozmawiać z panią Joanną Iksińską?
 Męski głos:
 - Tak, już proszę.
 I zwracając się już nie do mnie, scenicznym szeptem:
 - Pani Joanno, jakaś PIĘKNA PANI do ciebie! Słyszę po głosie!
 
 * * * * *
 
 Przedstawiam kolekcję o militariach. Klient nie jest zbytnio zainteresowany.
 - Ale proszę pani, mnie to w ogóle nie ciekawi, ja nawet w wojsku nie byłem...
 Na co ja bez zastanowienia odpowiedziałam:
 - NO TO WŁAŚNIE DZIĘKI TEMU PAN NADGONI!
 
 * * * * *
 
 Wpada klient zdenerwowany (K - Klient J - czyli Ja)
 K: Czy pan ze mną przed chwilą rozmawiał?
 J: Niestety, ale raczej nie.
 K: Dzwonię już trzeci raz, cały czas mnie rozłącza z wami. Poprzedni doradca miał mi wysłać login i hasło SMS-em, ale przecież on mi nie wyśle, jak, skoro nie mam internetu?
 J: Przepraszam, że pytam, ale co ma do siebie możliwość wysłania SMS-a na pański numer komórkowy, skoro to pan nie ma internetu?
 K: No przecież jak nie mam internetu, to on nie ma mojego numeru na komórkę.
 
 * * * * *
 
 Mój ojciec pracuje na telefonie alarmowym i czasem podrzuca mi takie oto perełki:
 
 Klient: Panie, oni się lejo w bramie i zagrażajo mojemu niebezpieczeństwu!
 
 Klient: Chciałem zgłosić dziki na mojej posesji (to się zdarza na pograniczach miasta)
 Ojciec: No dobrze, jakie to dziki?
 K: Dwie samice.
 O: Gdzie pan mieszka?
 K: Niciarniana (niedaleko centrum)
 O: Aha... A na którym piętrze?
 K: Na drugim.
 
 K: Proszę pana, proszę wysłać patrol, bo na klatce schodowej lata nietoperz i sobie krzywdę zrobi!
 
 * * * * *
 
 Ja: Zmieniała pani ostatnio operatora telefonicznego?
 klientka: Nie proszę pani, ja mam ten sam czarny telefon od 10 lat!
 
 * * * * *
 
 Ja: Może pani podać mi swój numer PESEL?
  Klientka: (milutkim głosem) Oczywiście!
  Chwilę później słychać krzyk: Janek, podaj mi ten kur*wski dowód! Na co Janek odpowiada: sama sobie weź, ty stara pi*do!
 Za moment słyszę w słuchawce ten sam miły głos:
 Proszę chwileczkę poczekać, tylko mi wnuczek dowód poda.
 
 * * * * *
 
 Pracowałem kiedyś u pewnego operatora tv sat i jak zwykle "wychodzimy", call już rozgrzany do czerwoności (uszka też) i tu w trakcie rozmowy pada pytanie:
 kl: Wie pan co to SKS?
 j: Szkolny klub sportowy?
 kl: Gdzie tam, panie: Starość, qrwa, starość! Po okulary muszę iść.
 
 * * * * *
 
 Koleżanka na infolinii sprzedażowej miała klienta, który chciał zamówić usługę, po przedstawieniu oferty zabiera się do wprowadzania zamówienia:
 - Pana godność.
 - Tadeusz Burak, ale mi godność... Ojciec mnie tak urządził.
 
 Koleżanka chwilę nie mogła się uspokoić...
 
 Podesłali: chronik @, naturalss @, raptorzysko, MaxiCaas, psielvis, Kasia K @.
 
 A czy Ty także pracujesz na infolinii i masz podobne kwiatki? Tylko muszą to być rozmowy notowane przez Ciebie, a nie ściągnięte z sieci i ogólnie znane. Podziel się takimi perełkami opatrzonymi własnym komentarzem. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz infolinia.

Oglądany: 42882x | Komentarzy: 6 | Okejek: 243 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało