Kiedy już uświadomimy sobie swoją małość we Wszechświecie, rzućmy okiem (kamery) na naszą rodzimą Galaktykę. Gdyby takie widoki mieć co noc...
To zarejestrowano w Kalifornii.
Skoczek Milan Zivic pokazuje to, czego (niestety) nie ma w relacjach ze skoków. Ciekawe widoki i pełne gacie gwarantowane.
PS Zapuszczamy wąsy dla Małysza!