Sztuczne słońce na pewien czas rozjaśniło pogrążone w ciemnościach nocy polarnej kanadyjskie miasteczko Inuvik liczące 3500 mieszkańców. Po co? Aby walczyć z depresją. Przy pomocy świateł przymocowanych do dużego balonu wypełnionego helem, skonstruowano sztuczne słońce.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą