Samuel L. Jackson o tym, jak Mace Windu dostał fioletowy miecz świetlny
Znany i lubiany Samuel „Mother Fu*ker” Jackson opowiada o tym, że chciał zagrać w Gwiezdnych Wojnach, nawet gdyby miał być jednym ze Szturmowców. Ostatecznie George Lucas wymyśla dla niego rolę Mace'a Windu, drugiego po Yodzie najpotężniejszego Rycerza Jedi. Wyjaśnia też, dlaczego Mace Windu miał fioletowy miecz świetlny, który był po prostu życzeniem aktora, bez głębszego znaczenia dla fabuły.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą