W świetle dziennym lub innym silnym świetle płomień metanolu jest prawie niewidoczny. Scena z serialu dość naciągana, bo światło kilku samochodów nie jest w stanie tak dobrze oświetlić terenu.
Były przypadki, gdy po kraksie samochodu wyścigowego napędzanego metanolem ludzie nie widzieli płomieni, a np. kierowca machał rękami i wykonywał inne dziwne ruchy, próbując się ugasić.
Poniżej film przedstawiający naczynie z metanolem (po lewej) spalające się obok naczynia z etanolem (po prawej). Płomień metanolu jest trudniejszy do zobaczenia.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą