Trochę inne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość...Czy wiecie jak najkrócej scharakteryzować komisarza Unii Europejskiej. To facet, który za pomocą zakazów i nakazów usiłuje przekonać nas że bycie biernym gejem jest bardziej trendy niż bycie biernym palaczem.
Przyznam się że doskonale rozumiem naszego premiera. Kiedyś w liceum byłem w prawie identycznej sytuacji - obudziłem się po studniówce na ciężkim kacu, a tu od razu myśli kołatają się po głowie: Jezus, dlaczego ci ludzie tak się dziwnie na mnie patrzą? Co ja im powiedziałem? Może im za dużo obiecałem? A ile będzie to kosztować? A czy jak się będę do wszystkich uśmiechał to czy mnie dalej będą lubić? O Boże! Już niedługo egzamin, jak się nie wezmę solidnie do roboty to nawet cud mnie nie uratuje. Mówię wam - nie do pozazdroszczenia.
Skoro jesteśmy przy tematach okołomaturalnych to przypominam, że każdy maturzysta powinien wiedzieć że podstawową formą wypowiedzi pisemnej jest rozprawka. Podobnie jak każdy kibic wie że podstawową formą niewerbalnej formy przekazu jest ustawka.
Jak myślisz, gdzie teraz znajdują się ci dwaj przystojni inżynierowie?
To już dziesiąty, jubileuszowy odcinek czyli kolejna okazja żeby się napić... ;)Jesteś pijakiem kiedy...
...masz we krwi tyle alkoholu, że taksówkarze którzy cię wożą muszą mieć licencję na przewóz materiałów łatwopalnych.
...gdyby pijak wyskoczył przez okno, bohatersko rzuciłbyś się na ratunek jego butelce.
...położyłeś w przedpokoju włochaty dywan, bo o wiele łatwiej się go trzymać.
...płyn do balsamowania stanowiłby znaczącą poprawę.
...na ostatnim wydruku z alkomatu był odczyt "nie ma, k*rwa, mowy".
...Polmosy walczą o miejsce na billboard jak najbliżej twojego mieszkania.
...władze miejskie zainstalowały blokadę z alkomatem na twoich butach.
...wypełniłeś deklarację w której napisane jest jasno, że nie chcesz odłączenia od aparatury dostarczającej alkohol do organizmu w żadnym wypadku.
...twoi przyjaciele często zastępują "dobranoc" słowami "ej, nie możesz tu spać".
...kiedy oddajesz krew, przechowują ją w dębowych beczkach.
... kiedy idziesz pić z Gabi, a budzisz się z Sońciakiem. (pozdrawiamy wymienionych:-))
...popełniasz zbrodnie tylko po to, żeby nauczyć się nowych recept na "pruno"*
...twoje nazwisko to policyjna nazwa kodowa na spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
...jesteś pewien że ten anonimowy list do gazety podpisany "Chciałabym zostawić tego pijaka, ale nie mogę" był napisany przez twoją wątrobę.
* pruno - rodzaj więziennego wina, zrobiony zazwyczaj z jabłek, pomarańczy, kompotu, keczupu, cukru, chleba i wszystkiego tego, co da się przemycić z posiłków w więziennej stołówce - chyba łatwo wyobrazić sobie smak?
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą