Mistrzowie Internetu – Takie szkolne obiady jedzą dzieci w Korei Południowej
Kosciarz
·
11 stycznia 2023
86 897
573
191
W dzisiejszym odcinku m.in. jak wyglądają wiejskie imprezy;
zginął robiąc to, co kochał; japoński test, który może wskazać proces
starzenia się mózgu; ostatnie życzenie byłego papieża oraz kto zwrócił
dużą wygraną na loterii.
Pracownicy dzielą się rzeczami, których ludzie nie pojmują, jeśli chodzi o ich zawód II
fedotido
·
11 stycznia 2023
51 469
293
94
Pracownicy niektórych konkretnych zawodów mają sporo problemów, jeśli chodzi o pojęcie ogółu społeczeństwa co do tego, czym oni w ogóle się zajmują. Postanowili choć odrobinę to zmienić, dzieląc się krótkim wyjaśnieniem.
W dzisiejszym odcinku:
- Morawiecki recenzuje film „Glass Onion”
- Joanna Opozda pożaliła się w sieci, że nie wpuszczono jej do jednej z krakowskich kawiarni
- Turyści z Polski byli tak pijani, że obsługa lotu z Zanzibaru musiała ich wyprosić
- Ksiądz w trakcie chrztu nazwał ojca dziecka „tłukiem”
- Matce nie podoba się jej 14-letnia córka. Zamierza poddać ją operacjom plastycznym
Być może niewielu z was zdaje sobie z tego sprawę, ale
premier Mateusz Morawiecki prowadzi swój własny
podcast. W jednym z ostatnich
odcinków pan premier postanowił podzielić się swoją opinią na temat filmu,
który jest na językach całego świata. Chodzi oczywiście o „Glass Onion”.
Na początku pan premier przybliżył słuchaczom, jak w ogóle
doszło do tego, że zdecydował się na obejrzenie tego dzieła:
Dzieci optowały za serialem „Wednesday”, mnie w głowie
kołatały się różne sugestie znajomych. Ostatecznie zwyciężył wybór żony – „Glass
Onion” z serii „Na noże” i bezkonkurencyjny Daniel Craig.
A potem podzielił się swoją opinią:
To satyryczna wersja technomiliarderów, uważających samych
siebie za wizjonerów i mesjaszy kapitalizmu. Bez trudu można w nim dostrzec
karykaturę np. właścicieli Facebooka czy Twittera albo innych. Zresztą zaraz po
premierze przelała się fala dyskusji, czy Glass Onion jest czy nie jest o
Elonie Musku.
Wizja miliarderów, wizjonerów manipulujących opinią
publiczną przy pomocy swoich mediów, aplikacji, kupionych polityków czy
celebrytów-influencerów. To obraz, który może i powinien niepokoić, a także
skłaniać, aby zastanowić się nad rolą, zaangażowaniem politycznym i
odpowiedzialnością za słowo biznesowych geniuszy ery dotcomów. A ci wypowiadają
się nader chętnie w sprawach niezwykle ważnych dla całych społeczeństw i
krajów, często nie biorąc pod uwagę mocy swoich słów.
Aktorka Joanna Opozda wybrała się ostatnimi czasy na
wycieczkę do Krakowa wraz ze swoim małym synkiem. Całość wyjazdu relacjonowana
była oczywiście w mediach społecznościowych. Aktorka podzieliła się tym, że
kilka razy słyszała o pewnej niezwykłej kawiarni na mapie Krakowa, którą
zdecydowała się odwiedzić. Chodzi tutaj o kocią kawiarnię.
Ktoś mi polecił to miejsce. Niestety nie wpuścili nas do
środka. Nie wpuszczają dzieci, więc nie polecam innym mamom. Szliśmy na
piechotę 30 minut.
Oczywiście głównym powodem, przez który aktorka nie mogła wejść
do środka był jej mały synek. W regulaminie kawiarni wyraźnie napisane jest, że
dzieci nie są obsługiwane ani nawet nie są wpuszczane do środka. Tego jednak Opozda
najwyraźniej już nie doczytała i potem miała pretensje.
Oczywiście chodzi tutaj tylko o małe dzieci. Jak można
przeczytać na stronie kawiarni, dzieci w wieku szkolnym są już mile widziane
(za okazaniem legitymacji). Kocia kawiarnia w Krakowie była swego czasu mocno krytykowana za ten zapis w regulaminie. Nie pojawił się on tam jednak bez
powodu.
Jak sama nazwa wskazuje, w kawiarni znajdują się koty, które
spacerują sobie między klientami. Koty te były często zaczepiane i wręcz
męczone przez niektórych małoletnich gości. Właściciele lokalu podjęli więc
decyzję, aby nie wpuszczać małych dzieci do środka.
Polscy turyści po raz kolejny pokazali klasę na światowym
poziomie i zrobili nam doskonałą reklamę na obczyźnie. Tym razem grupa
wycieczkowiczów z Polski zrobiła takie zamieszanie na pokładzie samolotu
czarterowego z Zanzibaru do Warszawy, że załoga musiała ich wyprosić.
Piłeś i jesteś agresywny? Nie lecisz. Dziś musieliśmy
wycofać kilkoro pasażerów z rejsu czarterowego z Zanzibaru – napisał na swoim
Twitterze Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT.
Samolot ponoć już szykował się do startu, kiedy załoga zadecydowała
o wydaleniu z pokładu pasażerów lotu LO6288 przez ich niekulturalne zachowanie.
Grupa zachowywała się nie tylko głośno, ale i agresywnie wobec współpasażerów i
personelu.
Co ciekawe, pasażerowie, którzy zostali usunięci z pokładu,
będą musieli kupić sobie nowe bilety na własny koszt, ponieważ za ten rejs nie
otrzymają żadnego zwrotu.
Do dość kuriozalnej sytuacji doszło w jednym z polskich
kościołów w trakcie udzielania dziecku chrztu. Na udostępnionym na tiktokowym
profilu
anonimowyglupek
filmie widzimy całe zajście.
Cała akcja zaczyna się od słów księdza:
O co prosicie Kościół Boży dla Zosi?
Ojciec, najwyraźniej zdezorientowany i zagubiony, reaguje
dopiero po powtórzeniu przez kapłana pytania i odpowiada:
O schronienie, o dom.
Na co ksiądz odpowiada mu:
O chrzest, ty tłuku jeden ty. Matko jedyna…
Ojciec jednak nie poczuł się urażony, a jedynie zakłopotany
całą sytuacją. Cóż, najwyraźniej głupio mu było się burzyć albo po prostu nie
dotarło do niego, co właśnie ksiądz do niego powiedział.
Internauci są jednak zgodni, że tego typu komentarze są co
najmniej nie na miejscu. A już na pewno nie powinny padać z ust kapłana niezależnie
od tego, jak „wyluzowany” starałby się być.
Carla Bellucci z Wielkiej Brytanii to influencerka, o której
część z was mogła nawet już w swoim życiu usłyszeć. Nasza bohaterka kojarzona jest
jako „najbardziej znienawidzona kobieta w Wielkiej Brytanii”. Zasłynęła dzięki
licznym kontrowersjom, operacjom plastycznym i flirtom z lekarzami, dzięki
czemu m.in. jej nos został poprawiony za państwowe pieniądze. Dzisiaj jednak
nie o niej, a o jej 14-letniej córce.
Bellucci twierdzi, że jej 14-letnia córka Tanisha jest po
prostu brzydka i trzeba coś z tym zrobić. Kobieta przede wszystkim oczekuje od
córki, że zrobi sobie licówki, powiększy piersi oraz pośladki. Jednak
absolutnym priorytetem ma być operacja nosa.
Ona nie jest kujonką, więc nawet nie przejmuję się jej
edukacją. Będzie musiała skupić się na wyglądzie, dlatego powinna być idealna.
Tylko wtedy osiągnie sukces. W dzisiejszych czasach brzydcy ludzie są skazani
na porażkę.
Najwyraźniej kobiecie mało kontrowersji wokół jej osoby i
postanowiła jeszcze bardziej podgrzać atmosferę i sprawić, aby jeszcze więcej
ludzi o niej usłyszało (i ją znienawidziło). Cóż, Bellucci po prostu działa w
myśl starej reguły: nieważne, jak mówią, ważne, żeby mówili.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą