Argentyna mistrzem świata! Messi w końcu zdobywa upragnione trofeum, którego tak bardzo brakowało mu w kolekcji. Hat trick Mbappe nie wystarczył. Internet zalewają memy. Zapraszamy na podsumowanie finału!
Przed meczem odnosiliśmy wrażenie, że większość ludzi w tym starciu kibicuje Argentynie
Obydwie drużyny szukały słabych punktów przeciwnika – wszak obie już na tym turnieju przegrywały i – jak mawiają często nasi piłkarze – miały tak zwany „materiał do analizy”
Ale zwycięzca mógł być tylko jeden
W pierwszej połowie reprezentacja Argentyny zdecydowanie dominowała, już w 23. minucie sędzie podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Messi
Wkrótce było już 2:0 i wydawało się, że Argentyna ma zwycięstwo w garści
Francja wydawała się niemrawa. Losy meczu odwróciły się dopiero w ostatnich 10 minutach drugiej połowy
Dwa gole strzelone przez Mbappe w dwie minuty były prawdziwym wywróceniem stolika – tutaj jeszcze wszystko mogło się wydarzyć
Argentyńczycy byli w szoku
A Francuzi poczuli krew i wyraźnie się ożywili. My, Polacy, nie rozumiemy takiego zachowania
Próbowali nawet wymusić karnego, ale symulant szybko oberwał żółtą kartką
W dogrywce emocje sięgały zenitu. Argentyna wyszła na prowadzenie dzięki Messiemu, ale w samej końcówce miała pecha – dotknięcie ręką w polu karnym skończyło się jedenastką dla Francuzów, którą na gola zamienił nie kto inny jak Mbappe
Mecz zakończył się remisem i o zwycięstwie zdecydowały rzuty karne, w których Argentyńczycy okazali się lepsi. Swoją rękę – całkiem dosłownie – przyłożył do tego ich bramkarz, który błyszczał podczas tych mistrzostw
Po meczu przyłożył też coś innego do czegoś innego
Ciekawe, czy premie już wleciały na konta
Messi wreszcie doczekał się jedynego trofeum, którego potrzebował w swojej kolekcji. Komu jak komu, ale jemu się należało
Teraz facet będzie się bał wrócić do Francji
Za to do Argentyny może już wracać bez stresu – u siebie w kraju ciągle był w cieniu Maradony, ale zdobyciem tego trofeum chyba zamknął usta krytykom
Nie można też nie wspomnieć o postawie Szymona Marciniaka, który sędziował ten mecz bardzo pewnie i zebrał sporo pochwał
Pamiętacie Howarda Webba? To ten były sędzia, na którego spadła ogromna krytyka za mecz Polska – Austria na Euro 2008. Obecnie jest dyrektorem Stowarzyszenia Angielskich Sędziów Piłkarskich i powiedział po meczu, że „to był najlepszy występ sędziego w historii mistrzostw świata”
Z kolei legendarny były sędzia Pierluigi Collina, który zresztą wyznaczył Marciniaka do sędziowania finału, powiedział podczas rozmowy ze Zbigniewem Bońkiem na łamach „Prawdy Futbolu” u Romana Kołtonia: „Marciniak był dzisiaj silniejszy od technologii, podejmował nieprawdopodobnie trafne decyzje na boisku. Dzisiaj jest drugim najważniejszym Polakiem; po papieżu”
Można powiedzieć, że Marciniak też zamknął usta krytykom
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą