Największe obciachy ostatnich dni - Meghan Markle vs rysowanie flagi Ukrainy
PaKorz
·
26 kwietnia 2022
85 068
377
90
W dzisiejszym odcinku Obciachów zobaczymy m.in. księżną Sussexu usiłującą namalować flagę Ukrainy, rosyjskich żołnierzy, których przerósł język polski i senatora PO alarmującego o Pegasusie „czającym się w powiadomieniach Windowsa. Na koniec dowiemy się też, jak ogłosić wojnę przez przypadek.
Najlepsze memy z okazji kolejnego odlotu Łukaszenki
fedotido
·
25 kwietnia 2022
94 775
414
44
Łukaszenka znów odpłynął i po raz kolejny wychwalał zalety swojej kaszy gryczanej i soli, twierdząc, że obywatele sąsiadujących krajów (w tym Polski) ustawiają się na granicy, aby od nich tę kaszę kupić... Internautom nie pozostało nic innego w tej sytuacji, jak zrobić kilka memów.
Dzisiaj o tym, że nie każda wygrana na loterii to szczęśliwa wygrana i o tym, że trzeba pilnować telefonu w łazience. Będzie też o nadgorliwym szefostwie.
To byłby niezły materiał na komedię. Facet przekracza nielegalnie granicę, kupuje w spożywczym los na loterię, który zapewnia mu dużą wygraną, ale nie może odebrać nagrody, bo nie ma dokumentów potwierdzających jego tożsamość, więc rozpoczyna poszukiwania fałszerza, w którym się zakochuje i na koniec uzmysławia sobie, co w życiu ważne. To jednak nie komedia, a prawdziwe życie, więc zamiast fałszerza (nie)szczęśliwy zwycięzca z belgijskiego miasta Zeebrugge
musiał poszukać prawnika, bo 250 tysięcy euro piechotą nie chodzi. Pochodzący z Algierii nielegalny imigrant dowiedział się, że może odebrać pieniądze, jeśli przedstawi dokument, który potwierdzi jego tożsamość. Algierczyk ma na to niecały rok – po tym terminie wygrana przepadnie. Nie zostanie też deportowany do czasu odbioru lub przepadnięcia nagrody.
Dobra rada: jeśli chcesz mieć dobrego kumpla na lata, to nie jarajcie zbyt wielu szlugów. Pete Catt z brytyjskiego miasteczka Bexhill nad kanałem La Manche najprawdopodobniej stracił swojego bliskiego przyjaciela Craiga.
Kruk regularnie odwiedzał 37-latka w jego domu, gdy Catt pracował w ogródku. Obaj panowie zaprzyjaźnili się, a ich więź uległa wzmocnieniu, gdy Catt zorientował się, że Craig przynosi mężczyźnie kiepy nie tylko dla samego przynoszenia – kruk uwielbiał bowiem zaciągać się dymem papierosowym, co widać na wspólnych zdjęciach obu panów. Catt nie widział jednak Craiga od października 2021 roku i obawia się najgorszego. Ptak zdążył zaprzyjaźnić się z całą rodziną mężczyzny, więc wszyscy mocno za nim tęsknią.
Jak nie idzie, to nie idzie… Ruskim nie wyszedł blitzkrieg w Ukrainie, więc ruscy muszą przyzwyczajać się do świadomości, że najprawdopodobniej czeka ich dłuższy pobyt w kraju swojego sąsiada. Może zakłócenie łączności na terenie Ukrainy pozwoliłoby ruskom skrócić nieco ten pobyt, ale nawet to nie będzie im dane. Jak donosi amerykański departament obrony, satelity sieci Starlink
skutecznie odpierają ataki hakerskie strony rosyjskiej. Co więcej, przekazany Ukraińcom przez Elona Muska system szybciej reaguje na podejmowane przez rusków próby niż robiłby to system należący do amerykańskiego wojska.
Miło jest na chwilę oderwać się od doniesień wojennych czy tych związanych z koronawirusem i popatrzeć, jak celebryci z pierwszych stron gazet obrzucają się kupą jak jacyś zwykli ludzie. Z kolejnej odsłony walki Amber Heard kontra Johnny Depp dowiedzieliśmy się, że aktorka musiała maskować siniaki po otrzymaniu ciosów zadanych przez Johnny’ego Deppa. Tyle że to nieprawda,
o czym poinformował producent rzeczonego zestawu, firma Milani, na swoim kanale na TikToku. Heard miała maskować efekty gongów otrzymywanych od Deppa przed 2017 rokiem, ale zestaw do makijażu, który służył jej rzekomo do przykrywania siniaków, zaczęto produkować dopiero w 2017 roku, gdy para złożyła w sądzie wniosek o rozwód.
Jeśli kiedykolwiek ciekawiła cię zawartość otworu w podłodze publicznej toalety, i czy na przykład prowadzi on do Narnii, to jedna z mieszkanek Kalifornii dowiodła, że jeśli faktycznie otwór w podłodze stanowi przejście do Narnii, to Narnia w rzeczywistości nie przypomina miejsca znanego z filmów czy książek. Kobieta korzystała z publicznej toalety parku narodowego Olympic w amerykańskim stanie Waszyngton, gdy
telefon wyślizgnął jej się z ręki i wpadł dokładnie tam, gdzie można się było spodziewać, choć nikt by tego nie chciał. Turystka podjęła samodzielną próbę wydobycia telefonu, przywiązując psią smycz do jednego z elementów wychodka, który okazał się zbyt słaby i runął razem ze smyczą oraz przymocowaną do niej kobietą. Kalifornijka trafiła prosto w dziesiątkę i wylądowała głową w otworze toalety. Przez 20 minut próbowała wydostać się na własną rękę, ale bez większego rezultatu. Nie ma jednak tego złego – w odchodach znalazła swój telefon i zadzwoniła po służby ratunkowe, które przyjechały na miejsce i wyciągnęły kobietę z opresji.
Gdyby Chińczycy nie stosowali rewolucyjnych metod podnoszenia produktywności pracowników, toby nie mieli tak silnej gospodarki. Z perspektywy zapyziałego lenia z Europy działania chińskich firm mogą wydawać się bulwersujące, ale koniec końców – która cywilizacja kroczy ku upadkowi, a która przeżywa jeden z najlepszych okresów w historii? Dlatego nie ma się co dziwić, że jedna z firm w Wuhanie
żąda od swoich pracowników codziennych raportów ze zrzutami ekranu z ich smartfonów. Zrzuty mają zawierać informację o poziomie naładowania (i zużycia) baterii i użyciu aplikacji. Oczywiście pracownicy firmy oburzają się na takie traktowanie, jednak nie zdają sobie sprawy, że firma chce tylko
zainspirować ich do pracy, by mogli spędzać czas w sposób wartościowy, a nie na oglądaniu seriali czy pogaduchach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą