10 największych seks-rekordów
Brzeziu
·
26 kwietnia 2013
842 854
1269
65
Są tacy ludzie, którzy nigdy nie zapisali się na kartach Księgi Rekordów Guinnessa, choć mogą poszczycić się niesamowitymi rekordami. Oto dziesiątka bohaterów, którym udało się pobić imponujące seks-rekordy.#1. Największy gang-bang
Lisa Sparxxx to gwiazda filmów dla dorosłych, która pobiła rekord świata w ilości mężczyzn, z którymi odbyła stosunek w ciągu jednego dnia. "Obsłużyła" wtedy dokładnie
919 mężczyzn. Całe wydarzenie miało miejsce w Warszawie podczas Eroticonu w 2004 roku.
Afera dupajska dubajska znowu rozgrzewa polskie media. Dziennikarz śledczy Piotr Krysiak w rozmowie z Wirtualną Polską wyjawił szczegóły głośnego procederu i przemycił kilka faktów na temat bohaterek feralnych wyjazdów. Robi się gorąco...
Przypomnijmy krótko, o co cały szum. Przez cztery lata prowadzono w Polsce i Dubaju zakrojoną na szeroką skalę akcję, w której brały udział najróżniejsze polskie celebrytki, modelki, finalistki konkursów piękności i artystki. Dziewczyny, które w Polsce nie mogły liczyć na tak duże zarobki, postanowiły pójść na łatwiznę i za luksusowe seks-wczasy w otoczeniu dubajskich szejków zarabiały ogromne pieniądze.
Jak przebiegał proces rekrutacji? Okazuje się, że jak w każdej
korporacji, i tutaj obowiązywało kilka szczebli kariery:
Wchodziłeś jako dziwka, która obsługiwała sporo klientów i szybko zarabiała duże pieniądze. Ta sama dziwka potem dostawała szanse przyprowadzenia ładnych dziewczyn i dostawała 100 euro dziennie z wynagrodzenia dziewczyny, którą przyprowadziła. Jak przyprowadziła sporo dziewczyn, miała szansę zostać sutenerką.
Mózgiem całej operacji była niejaka Emilia P. To ona organizowała dziewczynom najlepsze wczasy i najbardziej dochodowych klientów. Ona też finalnie zgarniała największą gażę. I co ciekawe, po wybuchu całej afery przetrwała i dziś prowadzi firmę udzielającą kredyty i pożyczki...
Krysiak zdradza, że proces poszukiwania idealnych prostytutek był bardzo skrupulatny:
Przeszukiwano portale społecznościowe, wtedy jeszcze Naszą Klasę, a także inne strony, gdzie wrzucane były roznegliżowane zdjęcia. Korzystano też z własnych znajomości, np. w redakcjach pism dla mężczyzn. Dzięki temu znajdowano namiary na potencjalne prostytutki.
Dziewczyny miały dostawać 500 euro dziennie za usługiwanie klientowi. Do tego dochodziły napiwki, zakwaterowanie, wyżywienie i opłacone bilety lotnicze. Brzmi jak wakacje marzeń.
Najhojniejszy napiwek? Pewien arabski książę podarował dziewczynie 200 tys. euro. Z tej kwoty 20% trafiało do Emilii P. Dziennikarz wspomina księcia Santo, który razem ze swoją świtą potrafił zabrać na pokład swojego jachtu nawet 100 dziewczyn.
A kim dokładnie były dziewczyny, które postanowiły pozbawić się godności, by zarobić ogromne pieniądze?
Zdarzało się, że dziewczyny, które werbowano miały rodziny, mężów, dzieci. I nikt z bliskich nie wiedział o procederze. Była wśród nich np. menadżer znanego banku. W ciągu jednego miesiąca była u Arabów dwa razy. Wyglądało to tak: w ciągu jednego tygodnia zarządzała grupą ludzi w banku, a w następnym wyjeżdżała za granicę i stawała się luksusową prostytutką. Część z tych dziewczyn ukończyła studia i pracuje dzisiaj w firmach zajmujących się Public Relations czy marketingiem. Są też takie, które przewijają się w tzw. celebryckim świecie. Była tam zwyciężczyni konkursu Miss Polonia, inna zdobyła kilka europejskich tytułów w konkursach piękności, a kolejna była uczestniczką popularnego programu „Top Model”. W tym gronie jest też obecna znana piosenkarka. A jeszcze kolejna gra w znanych serialach telewizyjnych. Nie wymieniam ich nazwisk ze względu na ochronę danych osobowych.
Oczywiście internauci mają już swoje typy i chętnie dzielą się nimi w komentarzach na różnych portalach. Są to jednak tylko domysły...
Źródła:
1,
2,
3
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą