Okazuje się, że istnieje najwspanialszy i najsłodszy profil na Facebooku - UPS Dogs, na którym pracownicy firmy kurierskiej wrzucają zdjęcia psów mieszkających wzdłuż ich trasy. Przywożą im smakołyki, głaszczą, czasem chwilę się pobawią. Psy traktują ich jak kolejnego członka rodziny i całym sercem (i ogonem) cieszą się na każdą wizytę.
Domowe zwierzaki to wspaniali przyjaciele, niezrównani towarzysze zabaw, pocieszyciele i wdzięczni sublokatorzy. Czasami jednak pokazują tę stronę charakteru, która nie przynosi im chwały...
#1. Ogłoszenie takiej treści pojawiło się w okolicy:
Zginęły ci gatki? Odkryliśmy, że nasz kot ukradł dużą ilość męskiej bielizny oraz skarpetek z całej okolicy. Mieszkamy na George Street. Jeżeli ukradł tobie, bardzo przepraszamy. Mamy je wszystkie i chętnie je tobie zwrócimy. Na pewno ucieszy cię wiadomość, że wkrótce się przeprowadzamy. Zadzwoń lub napisz wiadomość do Sarah.
Oto i winowajca całego zamieszania oraz jego trofea.
#2. Mój pies próbował mnie utopić, byleby tylko dostać się na materac.
#3. Ślady kocich łap na XV-wiecznym manuskrypcie.
#4. Na chwilę przestał, odwrócił wzrok, ale szybko powrócił do niszczenia zasłonki.
#5. Biedny żółwik...
#6. Mój kot sra w całym domu, a potem przykrywa bobki różnymi przedmiotami.
#19. Obudził mnie okrzyk papugi "Na pomoc! Na pomoc!". Zwykle tak się drze, gdy nóżka jej utkwi w jednej z zabawek. Dzisiaj było jednak nieco dramatyczniej...
#20. Gorąco w domu jak jasna cholera, a ten co chwila odłącza mi wentylator.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą