Choć te sytuacje mogą wyglądać na ustawki, w rzeczywistości ich sekretem jest cierpliwość fotografa. Francuz Stefan Draschan bardzo lubi odwiedzać muzea w różnych europejskich miastach, przy okazji realizując jeden ze swoich projektów - fotografując ludzi na tle obrazów, do których pasują swoim wyglądem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą