Szukaj Pokaż menu

Zwiedzanie brazylijskich slumsów w towarzystwie funkcjonariuszy BOPE

78 365  
352   46  
W związku z rozpoczynającymi się wkrótce Igrzyskami Olimpijskimi Brazylia spodziewa się odwiedzin ponad pół miliona turystów zza granicy. Dużym wyzwaniem dla władz będzie zapewnienie im bezpieczeństwa, biorąc pod uwagę, że Rio de Janeiro słynie jako jedno z najniebezpieczniejszych miast świata. Mają o to zadbać między innymi funkcjonariusze elitarnego oddziału policji BOPE.

#1. Funkcjonariusz BOPE na punkcie obserwacyjnym na dachu budynku górującym nad slumsami Rocinha

Wygląda jak wielki tor Hot Wheels dla prawdziwych samochodów, a to zwykły most w Japonii

66 419  
297   27  
Jeśli kiedykolwiek mieliście ochotę doświadczyć wrażeń z kolejki górskiej nie wysiadając z samochodu, to koniecznie musicie przejechać przez most Eshima Ohashi w Japonii.

Bardzo nietypowe sposoby zaproszenia na randkę

77 369  
271   37  
Wiele osób uważa, że każdy sposób jest dobry, by spróbować się z kimś umówić. Nieprzewidywalność bywa czasami imponująca, choć najczęściej wychodzi po prostu dziwnie. Właśnie dlatego wyczucie odpowiedniego momentu jest w tej kwestii kluczowe. Oto kilka anonimowych historii ludzi, które pokazują, że jednak nie każdy moment jest odpowiedni...

#1. "Kiedy szłam, podmuch wiatru podwiał mi sukienkę. Koleś, który szedł za mną, poprosił mnie o numer"...

Kliknij i zobacz więcej!

#2. "Przypadkiem wjechałam w czyjeś auto. Kierowca zaprosił mnie na randkę"

Kliknij i zobacz więcej!


#3. "Kiedy z mamą kupowałam samochód, sprzedawca zapytał ją, czy mógłby się ze mną umówić"

Kliknij i zobacz więcej!


#4. "Kiedy płakałam w szpitalnej poczekalni (dziadek miał wypadek), koleś próbował mnie ''pocieszać'', po czym zapytał, czy bym się z nim umówiła"

Kliknij i zobacz więcej!


#5. "Mój szef mnie zwolnił, po czym zaprosił na randkę..."

Kliknij i zobacz więcej!


#6. "Pewien koleś zaprosił mnie na randkę. Potem uderzał do mojej mamy, która była ze mną. Potem do kolejnej kobiety, która stała pół metra dalej"

Kliknij i zobacz więcej!


#7. "Gość zaprosił mnie na randkę po tym, jak podsłuchał moją rozmowę z przyjaciółkami o tym, że mam grzybicę"

Kliknij i zobacz więcej!


#8. "Kiedy byłam kelnerką, koleś zaprosił mnie na randkę po tym, jak złapał mnie za tyłek. Jego syn i córka, którzy byli mniej więcej w moim wieku, siedzieli z nim przy stoliku"

Kliknij i zobacz więcej!


#9. "Koleś, który prowadził siłownię, do której chodzę, wyszukał mój numer w systemie (ukradł go), żeby napisać SMS-a z zaproszeniem na randkę"

Kliknij i zobacz więcej!


#10. "Koleś zapytał mojego tatę, czy mógłby mnie gdzieś zabrać. Stałam obok, a facet nigdy wcześniej z nami nie rozmawiał. To było na garażowej wyprzedaży przy moim domu... Kupował ręczniki".

Kliknij i zobacz więcej!


#11. "Zaprosił mnie kelner, kiedy byłam na pierwszej randce. Koleś był dupkiem, więc kiedy wyszedł odebrać telefon, kelner zapytał, czy nie wolałabym umówić się z prawdziwym mężczyzną"

Kliknij i zobacz więcej!


#12. "Robiłam pacjentowi masaż serca, a kardiolog nie przestawał ze mną flirtować, kiedy ja się męczyłam. Pacjent zmarł, po czym doktor zapytał: "Chciałabyś wyjść ze mną na kolację"?"

Kliknij i zobacz więcej!
 
271
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wygląda jak wielki tor Hot Wheels dla prawdziwych samochodów, a to zwykły most w Japonii
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Jak to jest być z mężczyzną, o którym marzy większość kobiet?
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Zdjęcie obejmujących się Baracka Obamy i Hillary Clinton stało się pożywką dla internautów
Przejdź do artykułu Cięte riposty kilkuletnich córek spisane przez ich szczęśliwego ojca

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą