Tam, gdzie zaczyna się miłość, kończy się logika. Zdają się o tym nie wiedzieć osoby, które swoje miłosne listy przeniosły na kanały mediów społecznościowych. Czyli dokładnie tam, gdzie każdy może się z nich pośmiać.
#1. Do trzynastu razy sztuka, jak to mawiają Indianie
Przedstawiciele każdego zawodu mają swoje tajemnice, nawet tacy jak Al Bundy - sprzedawcy butów. Przypomnijcie sobie tę listę przed następną wyprawą do obuwniczego.
#1. Od wąchania waszych stóp chce nam się rzygać! A najgorzej jest, kiedy mamy kaca
#2. Nie ma nic gorszego niż wyjście do magazynu, znalezienie właściwego pudełka, otwarcie go i... znalezienie w nim tylko jednego buta
#3. Szczególnie kiedy ten drugi stoi na wystawie. Nie, nie dostaniesz zniżki
#4. Tak, firmowe ubrania to koszmar
#5. Boimy się powiedzieć, że nie mamy twojego rozmiaru. Nie wściekajcie się na nas, przecież to nie nasza wina
#6. Za to uwielbiamy, kiedy prosicie, abyśmy zadzwonili do kilku innych naszych sklepów i zapytali, czy tam ich nie ma. Dzięki temu mamy trochę wolnego czasu na zapleczu i możemy sprawdzić SMS-y
#7. Lubimy, kiedy każą nam poodkurzać półki wystawowe. To kilkanaście minut wolności bez użerania się z klientami
#8. Lista butów, z których dostępne są połówki rozmiarów to zdradliwy teren
#9. Nigdy nie zrozumiemy logiki stojącej za wejściem do sklepu z butami nie mając skarpetek
#10. Jeśli wciskasz się do sklepu przy do połowy opuszczonej rolecie to od progu będziemy cię nienawidzić, nie spodziewaj się zbyt otwartej pomocy
#11. Mimo że musimy ci go zaoferować, to tak naprawdę nie potrzebujesz tego środka do czyszczenia. Ale normy się same nie wyrobią
#12. Zawsze na tydzień przed planowaną promocją poważnie rozważamy rzucenie tej pracy w cholerę. I kiedy promocja się zaczyna żałujemy, że tego nie zrobiliśmy
#13. Tak samo chcemy odejść w okresie przed rozpoczęciem roku szkolnego. To koszmar
#14. Naszą obsesją jest idealne dobranie rozmiaru. Również kiedy kupujemy dla siebie
#15. Najfajniejszą rzeczą na świecie jest dobieranie pierwszych "prawdziwych" butów dla dziecka
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą