U nas były siermiężne kombinaty i spółdzielnie, a w USA już królował korporacjonizm w najgorszym wydaniu. I dlatego właśnie tam, w 1961 została wydana książeczka do kolorowania dla dorosłych - The Executive Coloring Book. Książeczka natychmiast trafiła na szczyt listy bestsellerów i utrzymała się tam kilka tygodni. Sami oceńcie, czy "tyranie w korpo" z lat 60. bardzo się różniło od tych dzisiejszych.
#1.
Pewnie nikt w Małych Ugłach nie przypuszczał, że mieszkanka wsi, kiedyś pomoc pielęgniarska w szpitalu, Natalia Wiedienina, poślubi cudzoziemca. Albo że jej mąż, rodowity Nigeryjczyk, postanowi zamienić gorący afrykański klimat, dżunglę i sawannę na rosyjską zimę. Cóż, serce nie sługa...
To uczucie, kiedy budzisz się skacowany po imprezie... Klucze? Są. Portfel? Pusty, ale jest. Telefon? Na szczęście też jest. Murzyn? Jest. Chwileczkę, kto to?! W takich momentach nie pozostaje już nic innego, jak wysłanie do znajomego selfie dokumentującego głupotę zrobioną nad ranem.
#1.
Kto to - do diaska - jest?
#2.
Kto to?! On chrząka!!!
#3.
#4.
Była mojego najlepszego kolegi...
#5.
Kto to i dlaczego ciągle tu jest?
#6.
#7.
Kto to jest, do licha? Proszę, idź do domu
#8.
#9.
#10.
#11.
Niech mi ktoś pomoże
#12.
#13.
#14.
Kto to na litość boską jest i dlaczego sobie nie pójdzie?
#15.
Zgadnij co właśnie zrobiliśmy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą