Poniższe wynalazki opracowano z myślą o tych, którzy z różnych powodów są w związku na odległość i brak im wzajemnej czułości. Jednak trudno nie domyślić się, że o wiele większą grupą docelową tych produktów jest armia nieszczęśników, na których odciska się piętno "forever alone".
Ten seksgadżet łączy się z iPhone'em właściciela poprzez aplikację podobną do czata. Składa się z dwóch urządzeń przypominających wibratory. W zasadzie, jeśli chodzi o damski egzemplarz, to po prostu wibrator z Wi-Fi i bluetoothem. Męska część to cylindryczne urządzenie z otworem wiadomo do czego. Oba urządzenia łączą się "w chmurze", obrabiają dane i sterują szybkością oraz tempem wibracji. Zestaw kosztuje 95 dolarów, ale single mogą kupić specjalną wersję za jedynie 50 dolarów.
https://www.youtube.com/watch?v=xdEQ8Z0iWS0 RealTouch to urządzenie opracowane z myślą wyłącznie o facetach. Zasada jego działania jest dość prosta. Najpierw trzeba kupić sprzęt, następnie wejść na stronę producenta i tam wybrać sobie modelkę, która ma joystick do naszego gadżetu. Nie jest to zbyt droga impreza, bo razem ze "wsparciem technicznym" kosztuje 100 dolarów.
Tym razem coś wyłącznie dla pań. Pleasure Remote może być zwykłym wibratorem, ale po podłączeniu urządzenia do komputera sterowanie gadżetem przechodzi w ręce osoby po drugiej stronie kabla. Gdyby jakimś cudem kobieta nie miała kogo obdarzyć taką odpowiedzialnością, Remote Pleasure możne synchronizować ruchy z muzyką słuchaną przez właścicielkę. Cena zabawki to 279 dolarów.
Wynalazek rodem z Japonii. Połączono tam gogle wirtualnej rzeczywistości z urządzeniem ssąco-ciupciającym, co pozwala imitować stosunek seksualny z postaciami japońskiego folkloru.
Na koniec urządzenie nieco starsze, bo sprzed 14 lat. Za 500 dolarów można było wtedy kupić coś, co montowano w komputerze jak stację CD. W zależności od wersji, gadżet miał albo otwór, albo wypustkę. Informacja o ruchach była przekazywana przez internet.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą