Szukaj Pokaż menu

Dlaczego już nigdy nie powinieneś się wstydzić

118 412  
945   15  
Wstyd powoduje, że boimy się podjąć jakieś działania albo bardzo żałujemy, że się na nie zdecydowaliśmy. Ale nie ma co się szczypać, trzeba stawić czoła światu, przecież nie stanie się nic tak strasznego jak to.

Nigdy nie przytrafiło ci się coś takiego przed milionami widzów.

Tatuaże słynnego Jun Cha

90 376  
473   28  
Jun Cha jest mistrzem w swoim fachu. Jego prace zachwycają i trudno znaleźć kogoś, kto mu dorówna. Najlepszym dowodem na to, jak jest ceniony, jest fakt, że adres jego studia nie jest udostępniany publicznie, a wszystkie tatuaże są wykonywane na indywidualne zamówienie.

#1.

Zrób sobie miecz świetlny z Gwiezdnych Wojen

112 892  
518   23  
Kto z nas nie chciał machać laserowym mieczem jak młody Jedi Luke Skywalker? Niestety miecze wciąż nie są dostępne bez pozwolenia, toteż pozostaje zrobić go sobie samemu. Nie odetniesz nim ręki Vaderowi, ale na zdjęciach będziesz wyglądać tak zajebiście, jak nigdy wcześniej.

Najpierw należy zgromadzić odpowiednią ilość diod LED w wybranym kolorze, następnie trzeba się zabrać do żmudnego lutowania. Aby uniknąć usmażenia takiego miecza, najlepiej podzielić go na 4 niezależnie zasilane sekcje połączone równolegle.






Same diody są zbyt delikatne i giętkie, więc konstrukcję trzeba usztywnić, na przykład dolutowując po obu stronach przewód ze splotu miedzianego. De facto usztywnieniem będzie cyna, ale splot również tu pomaga.



Zasilanie pozostawia sporo miejsca do indywidualnego dopasowania. Mogą to być 2 lub 4 baterie AA, ale można też skorzystać z mniejszych i wydajniejszych (choć sporo droższych) baterii CR123A.



Ogranicznik prądu stabilizuje natężenie na poziomie 350 mA. Każda dioda pracuje przy nominalnym prądzie 20 mA, przy czterech bateriach i czterech sekcjach diod każda sekcja otrzyma po 350 mA. Z założenia, że w każdej sekcji jest ok. 25 diod wynika, że każda dioda dostanie 14 mA. Wystarczy do poprawnej pracy, a miecz nie będzie się przegrzewał.



30-milimetrowa chromowana rura, wystarczająco długa, żeby pomieścić pojemnik z bateriami i mocowanie miecza.



Kolejna rura, tym razem o ściance grubości 2,5 mm zrobiona z poliwęglanu. Takim mieczem naprawdę można powalczyć. Rura długości około metra została wypełniona cienką pianką pakową, zapewnia ona osłonę przed uszkodzeniem mechanicznym konstrukcji diod i dzięki niej światło jest bardziej rozmyte i rozproszone.



Łączymy obie rury.



Zakończenie rury z włącznikiem. Tutaj mamy szerokie pole do popisu, najlepszym rozwiązaniem (a w dzisiejszych czasach znowu nie takim nieosiągalnym) jest wydruk 3D. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, to można kombinować i dobierać różnego rodzaju korki, a w ostateczności wyciąć taki korek ze stwardniałej pianki montażowej.









Włączniki mogą być różne, jak komu pasuje.



Do boju!





518
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Tatuaże słynnego Jun Cha
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Pieczone ziemniaki - sprawdź, czy robisz to dobrze
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Jak napisać wypracowanie na ostatnią chwilę?
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu 69 pomysłów na wykorzystanie niepotrzebnych palet
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Logo znanych firm wykonane z ich produktów
Przejdź do artykułu Nietypowe instrukcje na metkach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą