Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Historia dowcipu sytuacyjnego

15 578  
11   1  
Kilka małpoludów zmęczonych długą wędrówka zrobiło sobie przerwę na odpoczynek. Kilka położyło się na ziemi, a jeden wlazł na jakieś drzewo czy coś takiego (w każdym razie był wyżej niż reszta). Patrzy a tu ma ręku taki fajny duży kamień. Patrzy w dół a tam siedzi sobie jego kumpel, tez małpolud. Pomyślał chwile i lup! zrzucił kamień na głowę kolegi. Przez chwile była cisza, ale potem wszyscy zaczęli się śmiać. Taki oto był pierwszy dowcip sytuacyjny w dziejach ludzkości.

Potem (parę tysięcy lat później) poczucie humoru przeszło potężną ewolucję. Na przykład piraci lubili robić taki dowcip.
Jeżeli nie podobał im się jakiś facet to nacinali mu brzuch, wyciągali kawałek jelita i przybijali je do masztu, a następnie podpalali delikwentowi portki (nie wiem czy słowo spodnie było już w użyciu). Przy ogólnej wesołości facet biegał po pokładzie wypruwając z siebie flaki. Weseli chłopcy byli z tych piratów!

Oglądany: 15578x | Komentarzy: 1 | Okejek: 11 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało