Pracownicy służb komunalnych Nowokuźniecka w Rosji uznali, że coroczne okopywanie ziemi wokół pni drzew to żmudna, niewdzięczna i bezsensowna praca, której można łatwo uniknąć stosując sprytną sztuczkę. Sprytna sztuczka zyskała uznanie magistratu, nie spotkała się jednak z uznaniem mieszkańców.
Oto ona:
Rzecznik służb komunalnych poinformował, że protestujący mieszkańcy to leniwi właściciele psów, którzy teraz będą musieli sprzątać po swoich pupilach, bo jeśli te załatwią potrzebę – nic się w trawie nie ukryje.
Rosjanie jak wpadną na pomysł to klękajcie narody.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą