Nie jest żadną tajemnicą, że facet w kuchni = zło (najczęściej), a jeżeli jakaś bojowniczka uważa to za zwykłą wymówkę i lenistwo, to przedstawiamy dowód na poparcie tych słów.
Przedstawicielki płci pięknej zza wschodniej granicy szturmują portale randkowe anonsami z wysublimowanymi zdjęciami i wyszukanymi tekstami. Połkniesz haczyk i dasz się skusić? Byłbyś wystarczająco twardy i dałbyś radę?
Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci. Jakoś tak się dziwnie złożyło, że duża część bajek, zabawek i innych produktów dla najmłodszych wypełniona jest niedźwiadkami, które zamiast siedzieć w lesie i drapać się patykiem po tyłku, przeżywają niesamowite przygody i utwierdzają dzieciarnię w przekonaniu, że miś to miłe, puchate, przyjazne stworzonko. Oto kilka niedźwiadków z naszego dzieciństwa (oraz mała refleksja na koniec).
Z góry dziękujemy wszystkim kapitanom Oczywistym za sprostowanie "błędu" dotyczącego płci Bubu. Jednak my doskonale wiemy, że ten miś to feministyczna lesbijka i, poprzez wzgląd na tolerancję, absolutnie nie mamy zamiaru tego faktu ukrywać. Szczerze też liczymy na oficjalny coming out. Bądź dzielna Bubu!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą