Tylko pomyśl, co to musi być za zwariowana babcia, która potrafi dziergać właśnie takie sweterki...
Niezbadane są ścieżki, jakimi błąkają się myśli artystów przez wielkie A. Nas ujął przede wszystkim fotel-czaszka.
Podczas kiedy my jesteśmy podekscytowani najnowszymi telefonami czy samochodami, w ciszy i spokoju działają gdzieś na świecie grupy wybitnie inteligentnych oraz obdarzonych wyjątkową wyobraźnią specjalistów, którzy tworzą i testują z pomocą inżynierów cacka, które wyprzedzają nasze czasy o ładnych parę lat.
Dzisiaj pokażemy wam samochód elektryczny Aptera (0 do setki poniżej 10 sekund), skuter z napędem elektrycznym, ale prąd uzyskiwany z reakcji (!) nuklearnych oraz stare (!) (bo z 2008 roku) BMW Gina.
I jako bonus do bonusu - skuter!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą