Podstępna autokorekta w iPhonie II

Dziś dowiemy się m.in. o nawykach sennych żyrafy, rozbierzemy mózg na czynniki pierwsze i z trwogą popatrzymy w kierunku garów.

Kolejny zbiór zabaw, które kiedyś wydawały się świetne. Niestety, z perspektywy czasu okazują się co najmniej dziwne...

W podstawówce wyróżniałem się w klasie. Mówiąc wprost byłem grubawy i i 2 głowy wyższy od innych. Dlatego nasze zabawy dotyczyły głownie mojej budowy ciała. Pierwsza z nich nie miała nazwy, ale podczas niej krzyczeliśmy "Upadek z dystansu(?)" Polegała ona na tym, że ja i chudszy kolega biegliśmy na siebie i zderzaliśmy się brzuchami, chudszy kolega z nieopisaną radością upadał na ziemię. Zacna zabawa.

Kolejna była czymś w rodzaju pojedynku, brało się kolegę na plecy, w taki sposób, aby "koń" trzymał nogi "rycerza".

iPhone + autokorekta, czyli jak stracić wszystkich przyjaciół i zostać perwersyjnym zboczeńcem w ciągu jednego dnia. Ku przestrodze wszystkich korzystających ze słowników T9...

- Nie mogę się doczekać, żeby przyjść i zobaczyć twoją cipę! Tak dużo czasu już upłynęło. Nie mogę się doczekać!!!
- Miałem na myśli ciocię. I nie przychodzę.
- hahahaaaaaaaaahah. Klasyka

- Przyjdź o 6., stary. Możesz przynieść biseksualny jeżeli chcesz.
- Umm, miałem na myśli grę planszową.
- Uhhh. Jakiego rodzaju jest ta impreza, jeszcze raz?

- Jakie to uczucie wiedzieć, że spotykasz się z homo?
- Włóczęgą*.....
- HAHAHAHAHAA
- Oh dear

- Myślę, że pójdę dzisiaj do mojej mamy pouczyć się..
- Ah w porządku
- Siąść na penisie i uczyć się.. :) czysta rozkosz!
- Whoa..
- Omggg basenie*** perw phone

- Mam jutro spotkanie do 10., potem jestem wolny do 14., aby umrzeć z tobą.
- Słucham?
- Umrę z tobą, ale mam nadzieję odłożyć to na jakieś 40 lat
- ZJEŚĆ Z TOBĄ

- Koleś, ostatni raz jadłem coś w domu Billa!
- Tak wiem! Ta wagina była za kwaśna. Niedobrze mi.
- Omg omg. Miałem na myśli ocet.
- WOW, EPIC FAIL. Nie wiem co ty tam jadłeś, ale ja nie miałem nic z tych rzeczy!

- Hej, weźmiesz trochę cycków przed grą?
- Przecież wiesz.
- Ahhh, miałem na myśli jedzenia... Mimo wszystko cycki też byłyby dobre. Ahaha
- Hahahahaha, umieram... Zróbmy to!
- W porządku, o 5.30? Przyniosę cycki.

- Nie mogę uwierzyć, że Scott będzie miał 17 lat. Czas naprawdę szybko leci. Gdzie zamierza się uczyć?
- Chciałam, żeby poszedł na uczelnię! Nie pójdzie!
- Dołącza do Nazistów tej jesieni.
- O mój boże, marynarki! W wojsku. To było chamskie. Scott nie jest nazistą!
- Uff! Jako Żyd przez chwilę byłem cały mokry!

- Powiedz mi coś o swoim dzieciństwie.
- OK. Kiedy miałem 12 lat, miałem obsesję na punkcie cycków Judy Blume. Zwykłem zamykać się z nimi w pokoju na wiele godzin.
- Miałeś zdjęcia cycków Judy Blume? WTF?
- *książki* cholera, to było upokarzające.
- Bałam się przez moment!

- Nie widziałem cię przez tydzień. Tęsknię za twoją dziurką.
- TĘSKNIĘ ZA TWOJĄ TWARZĄ!
- To było błąd iPhone'a!!!

- Hej Angie. Tu Joe. Mieliśmy jutro się spotkać w moim domu z Żydem i jedzeniem. Proszę przyjdź i oczywiście weź ze sobą Jordan.
- Z Żydem huh?
- Hahhaahaaaa! Nie zauważyłem tego! Z beczką (piwa)!!!!

- Jestem!
- Przegapiłem twój telefon, co jest?
- Hej przepraszam. Moja babcia ostatecznie umarła ostatniej nocy. :(
- OMG! Przepraszam! Wiem, że po operacji, miała bardzo trudną ciotę
- WTF?
- Rok!! Rok!! Miała bardzo trudny rok!
- Oh

- Właśnie wydaliłem całą paczkę popcornu!!
- OMG MIAŁEM NA MYŚLI UPRAŻYŁEM. UPRAŻYŁEM PRZYSIĘGAM
- Co zrobiłeś?!? Hahahaha
- UPRAŻYŁEM całą paczkę popcornu. Nie wydaliłem :(