Polskie Koleje Państwowe to, szczególnie w wakacyjnym okresie, obiekt skrajnych emocji dla wielu z nas. Zdezelowanych pociągów sunących po wypaczonych torach nie sposób nienawidzić – toż to żywa skamielina, która od wczesnego paleolitu pozostaje w stanie czynnym i nic nie wskazuje na to, aby kiedykolwiek zrobić sobie miała odświeżający urlop w salonie odnowy biologicznej. Co wiąże się z PKP?#1. Kobiety mówiące nosem
Sztukę komunikowania się nosem opanowała mała garstka przedstawicielek płci pięknej. I wszystkie z tych kobiet pracują „na mikrofonach” dworców PKP. Informacje typu: „Opóźniony pociąg osobowy z Warszawy Centralnej przyjedzie na tor trzeci przy peronie drugim” są wypowiedziane zawsze w ten sam sposób i tym samym beznamiętnym tonem. Słowa płynące z nosów zatrudnionych na dworcach kobiet stanowią obowiązkową ścieżkę dźwiękową dla każdego podróżnego.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą