Michael Paulus dość osobliwie widzi bohaterów popularnych kreskówek. Dla niego, można by rzec, są oni stworzeni z "krwi i kości", a w szczególności z kości. Nie wiem, czy warto to pokazywać dzieciom... Lepiej już niech "Atomówki" pozostaną uroczymi, małymi dziewczynkami obdarzonymi super mocami, niż...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą