Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Ślimaczek-nieboraczek

17 293  
2   6  

Czyli historia z morałem...

Raz ślimaczek – nieboraczek
By się wysrać, wlazł za krzaczek.
Zdjął skorupkę, wypiął dupkę,
Chciałby wreszcie zrobić kupkę !
"Od tygodnia już nie robię,
może wreszcie ulżę sobie."
Stęka, posapuje równo

A tu ciągle z gówna - gówno.
Żarł Laxigen, razem z soda,
I piguły popił woda.
Chlał rycynę niby wódkę,
Ale wszystko z marnym skutkiem.
Nawet ciepłym raz wieczorem,
Wyczyścił dupkę wyciorem
Jednak sytuacja głupia,
Wciąż ślimaczek się nie skupiał.
Teraz sapie, teraz stęka,
"Sranie - myśli - to ci męka !
" Czy do wuja iść winniczka
Wszyscy mówią, ze to wtyczka.
Może wtyczka mi pomoże ?
Tak się zesrać chciał niebożę...
Lasem biegła pani sarna,
Która chciała być ciężarna.
Czy z jeleniem, czy tez z dzikiem,
Z pozytywnym wszak wynikiem.
Podniecona tym biedaczka,
Rozdeptała nieboraczka.
Wszystko wyszło z niego równo
Mózg i upragnione gówno.
Morał: Pamiętajcie, drogie dzieci:
Gdy się które pieprzyć leci,
Uważajcie ! Nie po trupach !
Nie was jednych swędzi dupa...

Oglądany: 17293x | Komentarzy: 6 | Okejek: 2 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało